Balet zbyt hipnotyzujący, by tańczyć
Klasyka może się świetnie uzupełniać z elektroniką, a baletki tancerki mogą być bardziej fascynujące niż jej cała sylwetka. Wszystko zależy od pomysłu artysty, który stawia sztuce wyzwanie i śmiało ją przetwarza, reinterpretuje i nadaje jej nowe znaczenie.
Czterominutowy film Jagody Chalcińskiej (JagoVJ) zatytułowany „Saint-Saëns groove mix” to eksperymentalna wariacja wizualna na temat baletu. Obrazy zmieniają się w rytm miksu muzyki klasycznej i elektronicznej. Na poszczególne akcenty przypadają zapętlone ruchy nóg tancerki, obserwowane w różnych zbliżeniach i ujęciach. Subtelna, wręcz sterylna estetyka obrazu, dynamiczny i bardzo precyzyjny montaż – to wszystko sprawia, że ekranową akcję śledzimy z zapartym tchem, jak zahipnotyzowani.
Autorka dzieła jest zresztą artystką znaną z setów VJ-skich, w 2011 r. zajęła pierwsze miejsce w ogólnopolskim konkursie VJ-skim Videozone VJ Contest. Współpracowała z Polskim Radiem, miksując na żywo wizualizacje w ramach programu telewizyjnego „Czwórka z Wizją”, jej prace są prezentowane na festiwalach VJ-skich i muzycznych w Polsce i na świecie oraz w galeriach sztuki. Tworzy również projekty multimedialne z elementami mappingu architektonicznego na potrzeby spektakli teatralnych, przedsięwzięć artystycznych i wydarzeń muzycznych.
Pojawia się tylko pytanie, czy klipy Chalcińskiej bardziej porywają do tańca, czy też hipnotyzują do tego stopnia, że nie sposób się od nich oderwać. Bo to, że – zachowując jednocześnie oryginalną formę – fantastycznie korespondują z muzyką, jest pewne.
(MB)
Zobacz w Ninatece:
https://ninateka.pl/film/saint-saens-groove-mix