W zglobalizowanym, czyli de facto połączonym świecie, wieści rozprzestrzeniają się błyskawicznie, a najbardziej odległe obszary stają się dostępne. Wydawać by się mogło, że ludzie zbliżyli się do siebie. Jednocześnie wyznaczyliśmy sobie nowe granice między Północą a Południem, Wschodem a Zachodem, między religiami i kulturami, między bogatymi a biednymi. Nigdy wcześniej - oczywiście jak daleko sięgamy pamięcią - nie było tylu migrantów. Niektórzy dobrowolnie opuścili swoje domy z niejasną nadzieją na lepsze życie w nowych miejscach. Inni muszą uciekać, ponieważ ich ojczyzny zagrożone są wojnami lub są w nich prześladowani. Jednocześnie mieszkańcy krajów, do których przybywają uchodźcy, często wykazują niewielką tolerancję dla nowych mieszkańców. Integracja następuje powoli, a od nowoprzybyłych wymaga się wtapiania za cenę utraty własnej tożsamości. Ta - odmienna i obca - wydaje się niebezpieczna. A może tak rzeczywiście jest? Może obywatele krajów recepcyjnych mają powody do strachu? Akty terroru zdają się potwierdzać obawy... Pytań wiele, znacznie mniej odpowiedzi. W ich poszukiwaniu, choć także po to, aby nasycić się piękną muzyką w znakomitych wykonaniach, wybieramy się do Lucerny. Posłuchamy koncertów takich gwiazd muzyki klasycznej jak m.in. Martha Argerich, Simon Rattle, Daniel Barenboim, Jordi Savall czy Gautier Capuçon. W programie nie zabraknie prelekcji i wykładów, koncertów debiutantów, wydarzeń dla dzieci, a nawet występów ulicznych. Pełny program Festiwalu można znaleźć na stronie. Festiwal potrwa do 10 września 2017 r.

{Maria Nowrot, + mat. pras.}