Noc Kilara w Katowicach (relacja czytelnika Presto)

18.07.2012

Sam tytuł relacji brzmi dość mrocznie, a przynajmniej nasuwa zaraz skojarzenia z wampirami, chociażby Drakulą – tym filmowym F.F Coppoli, do którego Kilar pisał przed laty muzykę. Poza karierą Hollywoodzką Wojciech Kilar to także wybitny kompozytor dzieł symfonicznych i wokalnych, które same w sobie stanowią niesamowite bogactwo dźwięków. 

W tę piękną noc, a właściwie popołudnie i noc 13 lipca dane nam było w Katowicach posłuchać tej magii. Bo jest to jakaś magia, jeśli na godzinę 16:00 do Katedry  Chrystusa Króla przychodzi tłum ludzi, potem o 18:00 większość z tego tłumu uczestniczy we mszy świętej, ku czci Mistrza Kilara, a potem jeszcze wielu z nich idzie na koncert na 20:00 do Akademii Muzycznej w Katowicach, by zakończyć koncertem o 22:30 w pobliskim kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i napełnić się maksymalnie dźwiękami muzyki Kilara.

Oj, cudne to były urodziny Pana Kilara. Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia zorganizowała prawdziwą muzyczną fetę. Skojarzyło mi się to zaraz z wielkimi kompozytorami poprzednich epok, którzy przecież też byli uznawani  już za życia za tuzów muzyki. Bach, Mozart, Beethoven, Brahms. A jednak jest coś innego… Pan Wojciech Kilar to człowiek cichy, który mimo wielkich osiągnięć, woli opowiadać w wywiadach o miłości do nieżyjącej już żony, o swej relacji z Bogiem, a także z miejscem gdzie mieszka. Nawet jak pojawia się na koncercie to zaraz siada w tłumie, aby mogła królować muzyka.

O 16:00 cudowne wykonanie „Missa pro Pace” przeniosło nas w cudowny świat harmonii dźwięków tak bardzo charakterystycznych dla Kilara. Świetnie przygotowany połączony chór Filharmonii Śląskiej i Krakowskiego Radia oraz soliści: Iwona Hossa, Anna Lubańska, Rafał Bartmiński i Wojciech Gierlach pod dyrekcją Michała Klauzy śpiewali jak natchnieni. Credo – w całości a capella – wybrzmiało w Katowickiej Katedrze z niezmierną mocą.

Po koncercie maestro Kilar został obdarowany najpierw przez solistów a potem przez melomanów kwiatami. Urzekająco skromny, całujący panie w rękę podziękował wszystkim gestem uniesionych rąk i bez słowa opuścił katedrę. Niesamowity człowiek.

O 20:00 rozpoczął się koncert w Akademii Muzycznej. Wybrzmiała IV Sinfonia de motu – bardzo spokojna, refleksyjna; a po przerwie: „Siwa mgła” i „Krzesany”, poprowadzony przez Michała Klauzę i zagrany przez orkiestrę. Swoją drogą – podziwiać należy dyrygenta, poprowadził dwa niełatwe koncerty w sposób tak estetyczny, a jednocześnie tak brawurowy, że to znów powód do braw.

Wreszcie o 22:30 rozpoczął się trzeci z koncertów tej nocy. Jeden z najlepszych zespołów na Śląsku – Camerata Silesia i kameraliści Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach wykonali: Agnus Dei, Lament i Veni Creator. Modlitewnie, nastrojowo – po prostu pięknie ukoili tym melomanów do snu.

Dodatkowo w  pobliskich kinach obejrzeć można było przez cały dzień filmy z muzyką Kilara. Wyświetlono: Lalkę, Jutro Meksyk, Dotknięcie ręki, Dziewiąte wrota i o 1:00 w nocy (!!!) wspomnianego już Draculę.  A więc nie tylko miłośnicy muzyki ale i kinomani mieli swoją ucztę związaną z Kilarem.

Tak… To były cudowne urodziny Wojciecha Kilara. I tak jak napisał w liście gratulacyjnym prezydent Bronisław Komorowski  - Vivat Maestro, Plurimos Annos!!! Wielu lat w zdrowiu i natchnieniu do tak cudownych kompozycji. Mistrzu STO LAT!!!

relacjonował i fotografował Adrian Nowak

Ciekawe? Powiedz o tym znajomym:

 

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.