Paweł Kos-Nowicki: Idea jest taka, żeby rodzice chcieli pójść na koncert, nie do galerii handlowej.

14.10.2016
Paweł Kos-Nowicki: Idea jest taka, żeby rodzice chcieli pójść na koncert, nie do galerii handlowej.

– Kieruje nami egoistyczna, samolubna potrzeba nawiązywania kontaktu z przyszłą publicznością. Umuzykalnianie jest produktem ubocznym. – deklaruje, choć ze śmiechem, dyrygent, kompozytor Paweł Kos-Nowicki, twórca Warsaw Cameraty, który od ponad dziesięciu lat, razem z żoną Moniką, aktywnie działa, realizując programy muzyczne dla najmłodszych – w przedszkolach, szkołach i w salach koncertowych.

Kiedyś usłyszał, że bez pracy dla ludzi młodych, którzy kiedyś przyjdą do filharmonii, jego działalność nie ma racji bytu. Uwierzył w to. – Bardzo zależy nam na kontakcie z dziećmi. Chcemy, żeby nas znali – mówi Kos-Nowicki.

Okazja do tego już w najbliższą sobotę, 15 października, o godz. 11.00, w warszawskim Studio Polskiego Radia im. W. Lutosławskiego. Bohaterem koncertu „I co to tak stuka” będzie perkusja. – Chcemy pokazać instrumenty perkusyjne grające w orkiestrze. Nie wiem, co z tego wyniknie, bo scenariusz pisze Kasia Stoparczyk, dziennikarka radiowej Trójki. – mówi Paweł Kos-Nowicki – A ona chce, żeby koncert to nie była sama muzyka, chce utrzymać napięcie. Wiadomo przecież, że dzieci wszystko wiedzą, więc pewnie będzie dużo zagadek, pytań.
Będzie też okazja do poznania utworów muzyki klasycznej. Każdy utwór to inny instrument: – Kotły będą przedstawione w „Serenata Notturna” W. A. Mozarta, będzie „Pizzicato Polka” z trójkątem, „Marsz Radetzkiego” z werblem – wylicza Kos-Nowicki – A na koniec zagramy z dziećmi „Symfonię dziecięcą” Mozarta. Zaprosiliśmy też do udziału w koncercie młodego perkusistę, Piotra Styczyńskiego. Choć on oczywiście nie zagra na wszystkich instrumentach perkusyjnych, więc będę potrzebował pomocników – z sali [śmiech].
Trudno mi nie docenić tego wydarzenia. Jako młoda (stażem) matka wiem, co oznacza społeczne wykluczenie z udziału w życiu muzycznym. Wiem też, jakim stresem dla matki jest zabranie małego dziecka na „dorosły” koncert. Moja córka ma już niezłą kartotekę, wypraszali ją najlepsi. Dziś już wyrastam z problemu, bo pomimo trudności nauczyłam córkę słuchać muzyki klasycznej i dziś na festiwale jeździmy razem. Ale co z rodzicami spoza branży muzycznej? Jeśli raz wypadną z obiegu, niełatwo im będzie wrócić. Dlatego cenne są wszystkie inicjatywy, które celują w rodzinę, jako grupę odbiorców – nie są TYLKO dla dzieci ani TYLKO dla dorosłych. Bo tylko wtedy nikt się nie męczy. No, może trochę sami muzycy… Ale oni w ten sposób inwestują w przyszłe pokolenia słuchaczy. Stawka jest więc wysoka.

Paweł Kos-Nowicki: – Nie wiem, co będzie się działo w S1. Chcę, żeby rodzice się zainteresowali tym, co dzieje się na scenie. Staramy się to zrobić. Na przykład odwracam się w pewnym momencie do publiczności i mówię, że zawsze marzyłem, żeby zagrać na kotłach, ale orkiestrze potrzebny jest dyrygent i wyciągamy wtedy jakiegoś tatusia.
– Jak?
– Pytam dzieci, czyj tatuś jest bohaterem. I wtedy wszystkie się zgłaszają. No przecież jak dziecko powie, że jego tata jest bohaterem, to tata na scenę wyjdzie, prawda? [śmiech]
– Są inne sposoby na zaangażowanie rodziców?
– Czasem rodzice grają razem z dziećmi. Celowo dzieci dostają trudniejsze instrumenty, żeby rodzice im pomagali. Idea jest taka, żeby rodzice mieli chęć spędzić czas na koncercie, a nie w galerii handlowej.

Gdyby komuś nie udało się przyjechać do Warszawy 15 października, to wiadomo, że kolejny koncert odbędzie się 5 listopada. – Jeszcze nie wiem, co na nim będzie, jeszcze tego nie ustaliliśmy, ale wiem, że zagramy – deklaruje Paweł Kos-Nowicki.
I kolejna okazja, by znów poczuć się artystą. A może i dowiedzieć się czegoś ciekawego?

Kinga A. Wojciechowska

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.