Piękno bez ostentacji [koncert Bernarda Haitinka w Filharmonii Berlińskiej]

19.05.2019
fot. Stephan Rabold

OSKAR ŁAPETA: Koncerty Bernarda Haitinka należą już od jakiegoś czasu do kategorii wydarzeń specjalnych. Z racji zaawansowanego wieku (w marcu ukończył 90 lat) holenderski dyrygent nie występuje już tak często jak kiedyś, ale za to praktycznie za każdym razem jego interpretacje są przemyślane w najdrobniejszych szczegółach, a wieloletnie doświadczenie przekłada się na jakość wykonania. Piątkowy koncert w Filharmonii Berlińskiej zdecydowanie był takim właśnie wydarzeniem.

Rozpoczął się on od wykonania 27. Koncertu fortepianowego B-dur KV 595 Wolfganga Amadeusa Mozarta. W roli solisty wystąpił Paul Lewis, który zagrał dzieło austriackiego kompozytora lekko romantyzująco. Eksponował śpiewne melodie, delikatnie zaokrąglał frazy, subtelnie dozował rubato, grał dźwiękiem lekkim i perlistym. Haitink akompaniował przejrzyście, akcentując odrębność pierwszych i drugich skrzypiec, co dawało zaskakujące i świeże efekty. Brzmienie Berliner Philharmoniker było ciepłe i krągłe, z okazjonalnymi, doskonale rozplanowanymi mocniejszymi akcentami. Najważniejsze jednak, że koncepcje obu panów doskonale łączyły się ze sobą, dając poczucie harmonii i niespiesznego, spokojnego muzykowania. Obaj szukali w tej muzyce uniwersalnego, pozbawionego ostentacji piękna i udało im się je znaleźć. Wobec tego wszelkie kwestie w rodzaju rozważań na temat stylistyki schodzą na dalszy plan i tracą na znaczeniu.

Również VII Symfonia E-dur Antona Brucknera poprowadzona została niespiesznie. Skład był oczywiście znacznie większy niż u Mozarta, ale tym bardziej zdumiewająca była więc kontrola jaką Haitink miał nad brzmieniem, nad dynamiką i nad kształtem fraz. Ruchy dyrygenta były delikatne i mało widowiskowe, ale orkiestra była tak uważna i skupiona, że aby osiągnąć pożądany efekt wystarczył najlżejszy gest dyrygenta. Interpretacja była przemyślana w najdrobniejszych szczegółach, ale wcale nie sprawiała wrażenia pedantycznej. Było to tak rzadko spotykane a tak bardzo potrzebne w utworach tego kompozytora myślenie formą: każda zmiana dynamiki, każde wejście nowego instrumentu czy delikatnie stosowane przyspieszenie było tu częścią większej całości, służyło ekspresji dzieła i świadczyło o jego spójności. Przepięknie zaprezentowały się wszystkie sekcje orkiestry. Soczyście i dźwięcznie zabrzmiał otwierający dzieło śpiew wiolonczel; rewelacyjna była sekcja blachy wzmocniona brzmieniem czterech tub wagnerowskich. Chyba właśnie w tej sekcji kontrola dynamiki robiła największe wrażenie: bardzo dawno nie słyszałem tak cicho i tak subtelnie pod względem kolorystyki grających puzonów i waltorni. Sekcja drewna zabrzmiała śpiewnie, dobrze podkreślając liryczny aspekt dzieła austriackiego kompozytora. Haitink budował kulminacje w spójny i organiczny sposób, były one jednak zawsze przejrzyste i selektywne, a żadna sekcja orkiestry nie zagłuszała innej. Wszystko łączyło się w spójny, logiczny i jednocześnie głęboko ekspresyjny sposób. Maestro dawał tu muzyce mnóstwo czasu na wybrzmienie, a efekty były absolutnie zjawiskowe. Gdybym miał mieć jakiekolwiek zastrzeżenia to mógłbym mieć je tylko do części trzeciej, która mogła być odrobinę szybsza. Nie było to jednak coś, co psuło ogólne zjawiskowe wrażenie. To była mistrzowska kreacja, lojalna wobec ducha muzyki, pozbawiona ostentacji i jednocześnie głęboko przejmująca. Słychać, że orkiestra stara się dać Haitinkowi wszystko na co tylko ją stać i o co ją poprosił. Prosił o wiele, dostał wszystko.

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.