Scorpions znowu zagrają w Łodzi

10.12.2017
Scorpions znowu zagrają w Łodzi

JUSTYNA NAPIERAJ: Po entuzjastycznie odebranym przez publiczność koncercie Scorpions w Gdańsku/Sopocie, legendy rocka powrócą już w następnym roku do Polski! Przy nieśmiertelnych przebojach: Rock You Like A Hurricane, Still Loving You, Wind Of Change, czy Send Me An Angel oraz wielu innych, bawić się będzie publiczność Atlas Areny w Łodzi. Wydarzenie zaplanowane jest na 29 lipca 2018 roku. To z pewnością będzie kolejny, niezapomniany koncert niemieckiej kapeli.

Jeszcze przed przyjazdem Scorpions do Polski 1 grudnia, zapadła decyzja o ponownym ich koncercie w naszym kraju.
- Jeśli kolejny koncert gigantów rocka jest sukcesem frekwencyjnym, to nie pozostaje nam nic innego, jak zaprosić Scorpions ponownie. Mieliśmy prośby fanów z całego kraju, by tym razem zespół przyjechał do areny w centrum Polski. No i proszę: w lipcu gościć będziemy ich w Łodzi! - mówi Mateusz Pawlicki z agencji Prestige MJM, która od wielu lat organizuje koncerty Scorpions w naszym kraju.

Skąd bierze się tak wielka popularność niemieckiej legendy w Polsce? To konglomerat wielu czynników. Wpływ na taki stan rzeczy ma charyzmatyczny wokalista o niepowtarzalnym i wszędzie rozpoznawalnym głosie. Nie bez znaczenia są też melodyjne piosenki, osiągające pierwsze miejsca na listach przebojów oraz z pewnością fakt, że muzycy nie oszczędzają się podczas koncertów. To są naprawdę solidne i dopracowane w najmniejszym szczególe widowiska, czego przykład mieliśmy chociażby kilka dni temu, 1 grudnia w Ergo Arenie.

Mimo, że zespół gra nieprzerwanie od 52. lat, wciąż jest na fali. Sława Rudolfa Schenkera, Klausa Meine i spółki w naszych kraju jest wielka. Nic więc dziwnego, że w tym roku Scorpionsi odsłonili swoją gwiazdę w Alei Gwiazd w Krakowie. Nie stronią także od kontaktu z fanami. Podczas ich ostatniego pobytu w Polsce rozdawali autografy i robili sobie zdjęcia z ludźmi, czekającymi na nich na ulicy.
- I właśnie za to wszyscy ich kochamy – podsumowuje Marek Kurzawa z Prestige MJM.

Tymczasem na piątkowym koncercie Scorpions publiczność bawiła się wyśmienicie: śpiewała z Klausem Maine największe hity, tańczyła w rytm rockowej muzyki, a radosna atmosfera udzieliła się nie tylko widzom.
- Scorpionsi na żywo nie odpuszczają, grają znakomite koncerty, co nie raz udowodnili w Polsce. A że na rockowej scenie niestety z każdym rokiem ubywa legend, które pamiętają jeszcze lata 60. - ich koncert to pozycja obowiązkowa dla każdego rockfana! - mówi Marcin Bąkiewicz, dyrektor muzyczny Antyradia.

Okazuje się, że polską publiczność doceniają także sami członkowie zespołu Scorpions!
- Piątkowe show w ERGO Arenie w Gdańsku było fenomenalne, a polscy fani – jednymi z najlepszych na świecie, dlatego tak chętnie tu gramy. Świetnie, że spotkamy się ponownie już w przyszłym roku – powiedział przed wylotem z Polski Rudolf Schenker ze Scorpions.

Jeśli więc komuś mało emocji związanych z występem niemieckiej legendy, będzie miał okazję doświadczyć ich kolejny raz. Formacja przyjedzie do łódzkiej Atlas Areny 29 lipca 2018 roku. Sprzedaż biletów rozpocznie się w czwartek, 7 grudnia, o godzinie 10:00. Wcześniej, bo w środę, 6 grudnia, o godzinie 10:00 poprzez stronę www.prestigemjm.com rozpocznie się przedsprzedaż biletów dla członków fanclubu niemieckiej grupy.

W sprzedaży otwartej bilety będzie można nabywać za pośrednictwem stron: www.bilety.imprezyprestige.com oraz eBilet.pl, a także w sieci salonów Empik na terenie całego kraju.

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.