Tu grają wszyscy [festiwal gitarowy w Vendée]

04.04.2019
Tu grają wszyscy [festiwal gitarowy w Vendée]

DOROTA PIETRZYK: Nad brzegiem (a właściwie to 5 km od brzegu) Atlantyku, w historycznej Wendenie we Francji po raz dwunasty odbył się festiwal gitarowy. Cztery maleńkie miasteczka - czterolistna koniczynka, jednoczące się jako "Krainy Zrodzone z Morza" jak co roku na zakończenie zimy zorganizowały tygodniowe Święto Gitary.

Grają wszyscy - pięcioletnie maluchy, uczniowie szkół i ognisk muzycznych, nauczyciele, zaproszeni artyści i seniorzy. Razem i osobno, w różnych składach kameralnych, towarzysząc piosence. Elektryczne gitary też mają głos. Jest lutnik z Bolonii, czuwający nad instrumentami i jednocześnie prezentujący swe dzieła. Z Rzymu przyjechały dwie śliczne siostry - skrzypaczka i wokalistka, które z powodzeniem i klasą zmierzyły się - Francesca pięknym mezzosopranem, a Valeria - na skrzypcach z Adagio z "Concierto de Aranjuez" Rodriga. Ciekawe (nie znam włoskiego, niestety) jakie są słowa napisane do tej przejmującej melodii, skomponowanej jako tren po śmierci dziecka. Siostrom towarzyszył na gitarze ich ojciec, świetny muzyk, autor wielu zbiorów i podręczników gitarowych dla dorosłych i dzieci. Można je było przejrzeć lub zakupić oraz wziąć udział w lekcjach mistrzowskich Roberta Fabbrio. Chociaż repertuar ich recitalu był bardzo urozmaicony (była nawet "María de Buenos Aires" Piazzolli i "Imagine"Lennona) to czuło się, że cała trójka oddycha lżej, wykonując pieśni neapolitańskie. Przyjechali z Rzymu, ale mają gorące dusze spod wulkanu!

Gospodarze festiwalu - dyrektor artystyczny Philippe Villa i jego żona Anastasia, jako gitarowe Duo Cantiga przedstawili kilka najsłynniejszych kompozycji Izaaka Albeníza, w doskonałych aranżacjach Anastazji. W ten sposób muzycy uczcili 110 rocznicę śmierci hiszpańskiego kompozytora, którego utwory, choć pisane głównie na fortepian na gitarze brzmią rewelacyjnie.

Pani Villa opracowała również na duet kilka pieśni rosyjskich.

Natomiast obchody 500 lecia śmierci Leonarda da Vinci (artysta zmarł we Francji) uświetniła moja wystawa malarstwa i tkaniny "Notes dla Leonarda". Przygotowałam również wykład o jego działalności muzycznej.

Kulminacją festiwalu był koncert flamenco świetnej, włoskiej tancerki - Lary Ribichini, której na gitarze towarzyszył Juan Lorenzo. Ostatniego dnia wysłuchaliśmy koncertu orkiestry gitarowej. Wykonała ona między innymi utwór napisany specjalnie dla nich przez Roberta Fabbri, który wystąpił jako solista.

Piękny był to czas… I chociaż wiatr od oceanu bardzo dawał się we znaki, nie zagłuszył zapachu mimozy, kamelii i fiołków i nie ochłodził ciepłej, radosnej atmosfery tego maleńkiego festiwalu.

 

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl +48 579 667 678

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.