Wiosna z Harmonią Mundi
Francuskie wydawnictwo Harmonia Mundi, to nie wielka korporacja muzyczna, lecz niezależna firma powołana do życia w 1958 przez melomana Bernarda Coutaza. Przez już ponad 60 lat wydawnictwu temu udaje się nie tylko przetrwać na trudnym rynku muzycznym, ale przede wszystkim odkrywać zapomniane barokowe utwory oraz promować młodych muzyków. Obecnie jednak to nie tylko młodzi muzycy, ale również uznane gwiazdy nagrywają dla Harmonia Mundi. Wystarczy wspomnieć tylko, iż gwiazdy takie jak Andres Scholl, Mariusz Kwiecień czy też William Christie nagrywają dla tej wytwórni.
Na wiosnę nakładem Harmoni Mundi ukazały się dwa niezwykle ciekawe albumy. Pierwszym z nich jest II Symfonia “Lobgesang” Felixa Mendelssohna-Bartholdyego. Utwór ten jest rzadko wykonywany i nieco zapomniany przez melomanów. Harmonia Mundi znana jest z tego, że często wydaje repertuar niszowy. Jednak w tym przypadku nagranie jest tak ciekawe, że zapewne nie będzie to niszowy album, ale jeden w wiosennych hitów. II Symfonia Mendelssohna to utwór dość nietypowy. Jest to jakby symfoniczna kantata na orkiestrę, chór oraz troje solistów. Na najnowszym albumie Harmonni Mundi utwór ten znalazł wybitnych wykonawców. Jako solistów słyszymy tutaj Christiane Karg, Christine Landshamer oraz Michaela Schade. Natomiast chórem oraz orkiestrą Bawarskiego Radia dyryguje Pablo Heras-Casado. I to właśnie dyrygentowi należy się tutaj największe uznanie. Heras-Casado udowodnił, że utwór przez wielu uważany za rozwlekły i mało dramatyczny, pod batutą młodego Hiszpana może brzmieć ekspresywnie i wyraziście. Świetnie są tutaj dobrane głosy. Soprany Landshamer i Karg pięknie się przeplatają, natomiast Schade brzmi dość lirycznie i lekko.
Kolejnym albumem, który Harmonia Mundi przygotowała na wiosnę są Tria Fortepianowe Ludviga van Beethovena. Utwory te dalekie są od heroicznych symfonii tego kompozytora. Tutaj Beethoven udowadnia, że jest prawdziwym klasykiem. W utworach tych pobrzmiewają wpływy Haydna, jednak narracja muzyczna jest tutaj bogatsza i bardziej zniuansowana. Na najnowszym albumie Harmonii Mundi usłyszymy Trio op. 70 no. 2 oraz Trio op 97, zwane Erzherzog-Trio (Arcyksiążę) w wykonaniu trojga wybitnych solistów: Alexander Mielnikov – fortepian, Isabelle Faust – skrzypce oraz Jean-Guihen Queyras – wiolonczela. Utwory Beethoven grają oni na instrumentach z epoki, co dodaje temu nagraniu specjalnego uroku, jako, że instrumenty te mają wyjątkowo łagodne brzmienia. Kameralistyka Beethovena jest dość zwodnicza dla wykonawców jako, że wymaga niemal perfekcyjnej precyzji w podążaniu za strukturą tych utworów. Wydaje się, że Beethoven nie wiele miejsca pozostawił inwencji wykonawców. Jednak na tym nagraniu Mielnikov, Faust oraz Queyras wykonują te utwory w zniuansowany sposób, w ich interpretacji są one liryczne, ale i nie tracą wyrazistej dramaturgii.
Podsumowując, moje plany na wiosenne deszczowe dni to najnowsze nagrania Harmoni Mundi.
Jacek Kornak