Wszystkie kolory Wenecji

19.03.2013

Album “Venezia – Opera Arias of the Serenissima” to sama Wenecja oddana w muzyce, pełna słońca, kolorów oraz pasji.

Najnowsze nagranie Maxa Emmanuela Cencica to prawdziwa gratka dla wszystkich miłośników baroku. Znajdziemy tutaj mało znane, a nawet całkiem zapomniane arie kompozytorów związanych z Wenecją z pierwszej połowy XVIII wieku.

Wywiad z Maxem Cenciciem o nieistniejących głosach kastratów przeczytasz od kwietnia w Presto. Zapowiedź nowego numeru już wkrótce na portalu.
Od kwietnia do czerwca Klasyka ma głos!

Venezia – Opera Arias of the Serenissima, Max Emanuel Cencic, Il Pomo d’oro, Riccardo Minasi, Virgin Classics 2013

Najlepiej dziś kojarzonym weneckim kompozytorem tamtego okresu był Antonio Vivaldi. To właśnie jego utwory stanowią trzon albumu. Ciekawostką są dwie arie („A' piedi miei svenato” i „Anche in mezzo a perigliosa”) z manuskryptu odnalezionego w ostatnich latach w archiwach Regensburgskich. Są one przypisywane Vivaldiemu, ale ich autorstwo nie jest pewne, szczególnie, że mają one mocniejsze i nieco mniej melodyjne brzmienie. Na tym albumie znajdziemy również utwory kompozytorów takich jak Tomaso Albinoni, Antonio Caldara, Constanzo Porta, Geminiano Giacomelli, Giuseppe Sellitto i nauczyciel Vivaldiego, Francesco Gasparini.

Czary z głosu
Nie polecam tego albumu jedynie ze względu na ciekawy wybór rzadko wykonywanych arii. Wenecka opera z czasów swojej świetności jest w stanie powalić nas na kolana dzięki Maxowi Emanuelowi Cencicowi. Kontratenor, chorwackiego pochodzenia, sprawia, że słuchając “Venezia”, dostaję gęsiej skórki. Cencic ma pełną kontrolę nad głosem, śpiewa czysto i pewnie, ale największym jego atutem jest ekspresja. Głos mieni się od barw i emocji, które sprawiają, że muzyka, której już raczej nie słyszymy w teatrach operowych, znów ożywa i jest w stanie nas oczarować.

Ogień i woda
Artyście towarzyszy zespół Il Pomo d’oro grający na instrumentach dawnych. Nieco zabawna nazwa zespołu nawiązuje do XVII-wiecznej opery Antonio Cestiego “Złote jabłko”, która zapisała się na kartach historii muzyki jako najbardziej spektakularna opera baroku. Muzycy wierni tej nazwie wykonują barokowe utwory z rozmachem. Lider skrzypek Riccardo Minasi rewelacyjnie rozpracował na tym albumie wszystkie barokowe harmonie, tempa, kontrasty, świetnie się sprawdził także jako solista. W utworze Albinoniego „Pianta bella, pianta amata” jego skrzypce brzmią piękną liryczną barwą, a sam Cecic, prowadząc dialog ze instrumentem, udowadnia, że ma nie tylko ogień w głosie, ale potrafi też zachwycić spokojnym nastrojowym pianissimo.

Zanim przyjdzie wiosna…
… bierzmy do ręki „Venezię”. Słuchając Cencica, od razu poczujemy włoskie słońce i zapominamy o tym, co za oknem.
A oto, co o płycie ma do powiedzenia artysta (przy okazji – spora dawka muzyki, która została utrwalona na płycie:

http://www.youtube.com/watch?v=FPvSeqSrND8

Jacek Kornak

Wszystkie treści na PrestoPortal.pl czytasz za darmo. Jesteśmy niezależnym, rzetelnym, polskim medium. Jeśli chcesz, abyśmy takim pozostali, wspieraj nas - zostań stałym czytelnikiem kwartalnika Presto. Szczegóły TUTAJ.

Jeśli jesteś organizatorem życia muzycznego, artystycznego w Polsce, wydawcą płyt, przedstawicielem instytucji kultury albo po prostu odpowiedzialnym społecznie przedsiębiorcą - wspieraj Presto reklamując się na naszych łamach.

Więcej informacji:

Teresa Wysocka , teresa.wysocka [at] prestoportal.pl

Drogi użytkowniku, zaloguj się aby móc komentować nasze treści.